Pierwsze zwycięstwo Jarosława i Marcina Szejów w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski było dosłownie na wyciągnięcie ręki. Najszybsi bracia w Polsce pokonywali trasy 3. Valvoline Rajdu Małopolski w znakomitym tempie. Niestety, na dziewiątym odcinku specjalnym bracia z Ustronia wypadli z trasy. Jarosław i Marcin Szejowie byli niekwestionowanie najszybszą załogą 3. Valvoline Rajdu Małopolski. Załoga Hyundaia i20 R5 otworzyła drugi dzień 4. rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski od zwycięstwa. Na dwóch kolejnych próbach najszybsi bracia w Polsce meldowali się na odcinkowym podium i prowadzili w rajdzie z przewagą niemal 24 sekund nad drugą załogą. Niestety, na OS9 Stryszów 2 załoga wypadła z drogi. Bracia opuścili samochód o własnych siłach, natomiast konieczne było wezwanie odpowiednich służb. Następnie obaj zostali przetransportowani do szpitali na badania i obserwację.
Jarosław Szeja: – Bardzo ciężko jest mi w tym momencie cokolwiek powiedzieć. Wydaje mi się, że weszliśmy w ten zakręt z odpowiednią prędkością. Być może to była jakaś mała chwila dekoncentracji. Trudno mi powiedzieć. W tym momencie jestem w szpitalu pod opieką lekarzy, a Marcin został wypuszczony po badaniach. Serdecznie dziękujemy wszystkim za doping i za wasze wsparcie. To dla nas naprawdę trudny moment, ale wierzę w to, że uda nam się to przezwyciężyć. Trzymajcie kciuki, abym mógł opuścić szpitalne mury i wrócić do formy jak najszybciej.
Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Totalizator Sportowy, właściciel marki LOTTO, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, Future Group, Miasto Katowice, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach, Millers Oils Polska