GK Forge Rally Team

Szeja i Radecki wygrywają Rajd Wisły w świetnym stylu

Jarosław Szeja i Marcin Radecki wygrali 69. Rajd Wisły. Załoga startująca Skodą Fabią RS Rally2 w barwach GK Forge Rally Team popisała się bezbłędną jazdą i wygrała wszystkie 10 odcinków specjalnych. Rywalizacja rozgrywała się w zróżnicowanych warunkach i przyciągnęła tłumy kibiców z całej Polski. 69. Rajd Wisły rozpoczął się piątkowego popołudnia, ceremonią startu na Placu Hoffa w centrum Wisły. Następnie na załogi czekały dwa przejazdy próby Jaszowiec. Warunki były bardzo trudne – niska temperatura, padający deszcz, mnóstwo liści na drodze i trasa, która w wielu miejscach przebiegała po kostce brukowej. Dodajmy do tego ciemności oraz specyfikę beskidzkich odcinków… i trudniej być nie może. Jarek Szeja i Marcin Radecki wygrali oba przejazdy i kończyli dzień jako liderzy rajdu. W sobotę warunki były już zdecydowanie lepsze. Choć wciąż było zimno, przestał padać deszcz, pojawiło się słońce i w Beskidach zawitała piękna, złota polska jesień. Na zawodników czekały trzy przejazdy prób Jawornik i Partecznik oraz dwa przejazdy oesu Kubalonka. Szeja i Radecki wygrali wszystkie z nich, co oznacza, że w 69. Rajdzie Wisły popisali się 100% skutecznością. Załoga startująca Skodą Fabią RS Rally2 w barwach GK Forge Rally Team wygrała cały rajd z przewagą prawie 1 minuty i 40 sekund nad drugą parą i prawie 3 i pół minuty nad trzecią. Warto wspomnieć o tym, że zespół przygotował w piątek specjalną strefę związaną z bezpieczeństwem ruchu drogowego na ustrońskim rynku. Miała ona miejsce w trakcie przegrupowania załóg biorących udział w rajdzie i zgromadziła mnóstwo osób. Dodajmy, że w rajdzie udział brała druga załoga zespołu, czyli Jacek Grelowski i Marcin Szeja, którzy jechali Subaru Imprezą z numerem „0”. Jarosław Szeja: – Zwycięstwo w Rajdzie Wisły to coś wyjątkowego. To moje tereny – tutaj dorastałem, tutaj mieszkam, tutaj narodziła się moja pasja do rajdów. Kiedyś podziwiałem na tych odcinkach największe gwiazdy polskich rajdów. Cieszę się, że mogę dziś startować na takim poziomie i że nasze nazwiska zapisują się na liście zwycięzców Rajdu Wisły obok tych legend… Wygraliśmy w ciągu tych dwóch dni wszystkie odcinki specjalne i dokładnie taki był plan. Dziękuję za wsparcie wszystkim kibicom – było was na trasach mnóstwo i wasz doping niósł nas po oesach! Marcin Radecki: – Wygraliśmy wszystkie odcinki specjalne i cały 69. Rajd Wisły – to dla mnie duża rzecz. Chciałbym serdecznie podziękować Jarkowi za tę przygodę, zostanie to ze mną na zawsze. Ze swoim bratem pewnie pojechałby ten rajd jeszcze szybciej – tym bardziej dziękuję, bo to była dosyć odważna decyzja, aby zabrać mnie na prawy fotel Skody. To było ogromne przeżycie i jestem teraz bardzo szczęśliwy z tego, jak ten rajd się dla nas potoczył. Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Miasto Katowice, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, ISCAR Polska, MBT Modern Building Team, Atlas Ward Polska, VSystem, TransOpał Stasiak, Katowickie Inwestycje S.A., Industria, Future Group, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach, KIA Moto Chorzów, Spark Grow, Fuks Group Partnerami medialnymi są: Sportowy24, NaszeMiasto oraz motofakty.pl

GK Forge Rally Team wystawia dwa samochody na Rajd Wisły

Rajd Wisły to domowa impreza dla braci Szejów. I tym razem nie może zabraknąć ich na trasach beskidzkiego klasyka, choć… akurat tym razem nie pojadą wspólnie. Dla zespołu GK Forge Rally Team to niezwykle ważne wydarzenie, które jednak nie skupi się wyłącznie na sportowych emocjach. 69. Rajd Wisły powraca na motorsportową mapę Polski po 2-letniej przerwie. Tym razem impreza będzie rozegrana w formule rajdu okręgowego. Pomimo tego faktu, Jarek i Marcin Szejowie znów zdecydowali o tym, że wystartują w swoim domowym rajdzie. Tym, który zakorzenił w nich pasję do motorsportu i od którego wszystko się zaczęło. Warto podkreślić, że tym razem… bracia nie pojadą razem. Numer „1” na drzwi Skody Fabii RS Rally2 naklei Jarosław Szeja. Rajdowy Mistrz Polski z sezonu 2024 wystartuje tym razem z Marcinem Radeckim, kierowcą rajdowym oraz twórcą znanym internetowej widowni jako „Radzio Flat Out”. GK Forge Rally Team wystawia na Rajd Wisły dwa samochody. Tym drugim będzie rajdowa Subaru Impreza z numerem „0”, którą poprowadzi wieloletni partner zespołu, Pan Jacek Grelowski a jego pilotem będzie Marcin Szeja. W piątek na zawodników czekają dwa przejazdy próby Jaszowiec. W sobotę przyjdzie pora na oesy Kubalonka, Jawornik oraz Partecznik. Łączny dystans odcinków to prawie 60 kilometrów. Zespół GK Forge Rally Team zorganizuje również strefę bezpieczeństwa ruchu drogowego na ustrońskim rynku. Pojawi się tam w piątek w godz. 16-19, przy okazji przegrupowania załóg biorących udział w rajdzie. Na miejscu nie zabraknie rozmów o bezpieczeństwie, pokazów i masy atrakcji. Jarosław Szeja: – Rajd Wisły to moje pierwsze wagary – podziwialiśmy godzinami te samochody, zawodników. To wydarzenie ma dla mnie wymiar sentymentalny i cieszę się, że możemy tutaj wystartować. Tu mieszkamy i tu wszystko się zaczęło – nasza pasja, zainteresowania. Startuję razem z Marcinem Radeckim, który tworzy świetne filmy dla wszystkich fanów motoryzacji. Wszystko przez to, że tym razem wystawiamy dwa auta – naszym Subaru razem z moim bratem pojedzie nasz wieloletni partner, Pan Jacek Grelowski. Organizujemy też strefę bezpieczeństwa na rynku w Ustroniu. To będzie weekend pełen roboty, ale cieszę się, że tu jesteśmy. Marcin Radecki: – Rajd Wisły z Jarkiem to dla mnie ogromne wydarzenie. Po raz ostatni jechałem jako pilot w Rajdzie Dolnośląskim 2009. Cieszę się, bo będę mógł pokazać moim widzom motorsport z nieco innej strony. To też ogromne wyzwanie – Jarek to mistrz Polski a jego Fabia to jeden z najbardziej zaawansowanych samochodów rajdowych na świecie. Sam Rajd Wisły to przecież ikona i jeden z najstarszych rajdów na świecie, z jednymi z najtrudniejszych odcinków specjalnych. Mimo tego – już nie mogę się doczekać startu. Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Miasto Katowice, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, ISCAR Polska, MBT Modern Building Team, Atlas Ward Polska, VSystem, TransOpał Stasiak, Katowickie Inwestycje S.A., Industria, Future Group, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach, KIA Moto Chorzów, Spark Grow, Fuks Group Partnerami medialnymi są: Sportowy24, NaszeMiasto oraz motofakty.pl

Rajdowy Ustroń – wyjątkowy weekend braci Szejów w rodzinnym mieście

W dniach 26-27 września odbył się Rajdowy Ustroń – wyjątkowe wydarzenie w kalendarzu braci Szejów. To szczególny moment w roku, gdy mogą zaprezentować się kibicom w swoim rodzinnym mieście, a przy okazji przekazać mnóstwo wartościowych treści, m.in. na temat bezpieczeństwa na drodze. Wydarzenie zgromadziło tłumy fanów motoryzacji i nie tylko – i okazało się wielkim sukcesem. Rajdowy Ustroń to jedno z najważniejszych wydarzeń w corocznym kalendarzu Jarosława i Marcina Szejów. Impreza w ich rodzinnym mieście ma zawsze wyjątkowe znaczenie, bo jest okazją do zaprezentowania się „u siebie” – na drogach, po których bracia jeżdżą na co dzień. Podczas dwóch dni – 26 i 27 września – wielokrotnie pojawiali się na zamkniętym odcinku w centrum miasta, prezentując pełnię swoich możliwości i rozgrzewając publiczność do czerwoności efektownymi poślizgami. Oprócz samych przejazdów pokazowych, Szejowie skupiali się również na kwestiach związanych z bezpieczeństwem. W ich strefie pojawił się symulator zderzenia czołowego, symulator sprawdzający czas reakcji, dwa profesjonalne symulatory rajdowe, symulator wyścigowy oraz symulator dachowania OSK L Brudny. Uczestnicy mogli też sprawdzić swój czas reakcji i koncentracji, a także wziąć udział w szkoleniu z prawidłowego zapinania pasów bezpieczeństwa. Nie zabrakło jednak także dobrej zabawy. Na miejscu można było podziwiać m.in. Škodę Fabię RS Rally2, Subaru Imprezę STi N15, samochody zespołu Atlas Ward – wyścigowe Porsche i Nissana, strefę gokartów, strefę oldtimerów, czy Michała Łusiaka z jego Fordem Sierrą RS Cosworth. Dla najmłodszych przygotowano malowanie twarzy, dmuchańce, rowerowe miasteczko ruchu drogowego, mini-samochodziki a dla wszystkich kibiców także stoisko z gadżetami. Te dwa dni minęły błyskawicznie, pozostawiając po sobie mnóstwo emocji i niezapomnianych wspomnień. Już teraz wszyscy z niecierpliwością czekają na kolejną edycję. Ambasadorzy Miasta Ustroń mówią więc: do zobaczenia za rok! Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Miasto Katowice, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, ISCAR Polska, MBT Modern Building Team, Atlas Ward, VSystem, TransOpał Stasiak, Katowickie Inwestycje S.A., Industria, Future Group, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach, KIA Moto Chorzów, Spark Grow Partnerami medialnymi są: Sportowy24, NaszeMiasto oraz motofakty.pl

Rajd Śląska dobiegł końca. 4. miejsce braci Szejów

Jarek i Marcin Szejowie zakończyli 9. Rajd Śląska na 4. miejscu. W niedzielę bracia z Ustronia prezentowali zdecydowanie lepsze tempo i wygrali jeden z odcinków specjalnych. Z każdym kilometrem pojawiała się coraz większa pewność siebie i wyniki również to odzwierciedlały. W trakcie niedzielnej rywalizacji w 9. Rajdzie Śląska na zawodników czekało sześć odcinków specjalnych. Mowa tu o dwóch przejazdach prób Marklowice Górne, Kiczyce oraz Województwo Śląskie. Jarek i Marcin Szejowie świetnie weszli w dzień, zajmując z samego rana 2. miejsce na próbie Marklowice Górne. Później było nawet lepiej, bo bracia wygrali pierwszy przejazd Kiczyc, a pętlę zakończyli 3. wynikiem na teście Województwo Śląskie. W trakcie drugiej pętli załoga GK Forge Rally Team wciąż prezentowała dobre tempo, czego potwierdzeniem jest 2. wynik na próbie Kiczyce 2. Ostatecznie Szejowie zakończyli 9. Rajd Śląska na 4. miejscu. W ramach ciekawostki warto jednak zauważyć, że w wynikach niedzielnego etapu bracia uplasowali się na 3. miejscu, ze stratą zaledwie 4,9 s do najszybszej załogi. To pokazuje, że z kilometra na kilometr bracia jechali coraz szybciej i z biegiem rywalizacji powracała pewność.   Jarosław Szeja: – Oczywiście chcielibyśmy zająć w naszym domowym Rajdzie Śląska lepszą pozycję, ale taki jest ten sport – nie zawsze staje się na podium. Cieszę się, bo z biegiem rywalizacji wracała nam pewność siebie. Miałem coraz większe zaufanie do samochodu i opon, co przekładało się na szybszą jazdę i lepsze wyniki. Wygraliśmy jeden odcinek, na kilku innych byliśmy na podium – to dla nas dobry znak. Dziękujemy za kibicowanie i wsparcie, to dużo nam dało! Marcin Szeja: – W niedzielę nasze tempo było już zdecydowanie lepsze. Po długiej przerwie potrzeba kilometrów, aby na nowo wejść w odpowiedni rytm. W sobotę było z tym różnie, ale dzisiaj byliśmy w stanie jechać o wiele szybciej. Do podium nieco zabrakło, ale takie są rajdy. Wyjedziemy z Chorzowa z podniesionymi głowami. Najważniejsza była dla nas meta bez żadnych większych przygód i to założenie udało nam się zrealizować. Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Miasto Katowice, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, ISCAR Polska, MBT Modern Building Team, Atlas Ward, VSystem, TransOpał Stasiak, Katowickie Inwestycje S.A., Industria, Future Group, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach, KIA Moto Chorzów, Spark Grow Partnerami medialnymi są: Sportowy24, NaszeMiasto oraz motofakty.pl

Jarek i Marcin Szejowie kończą pierwszy etap Rajdu Śląska na 4. miejscu

Jarosław i Marcin Szejowie mają za sobą pierwszy etap 9. Rajdu Śląska. Jadąc spokojnie i z marginesem ryzyka bracia z Ustronia zakończyli go na 4. miejscu. Wspólnie z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną zespół przygotował w parku serwisowym Strefę Biznesu, która zgromadziła setki osób. 9. Rajd Śląska rozpoczął się piątkowego wieczora od superoesu w centrum Katowic. Jarek i Marcin Szejowie uplasowali się tam na 2. miejscu, znakomicie otwierając rywalizację. W sobotę na zawodników czekało siedem odcinków specjalnych. Bracia z Ustronia jechali pewnie, równo, ale jednocześnie bezpiecznie, zachowując margines ryzyka. Taka jazda dała im 4. miejsce na koniec pierwszego etapu imprezy. Kiedy załoga walczyła na odcinkach specjalnych, w parku serwisowym życiem tętniła Strefa Biznesu, zorganizowana wspólnie przez zespół Szejów oraz Katowicką Specjalną Strefę Ekonomiczną. Na miejscu pojawiły się setki przedsiębiorców, artystów, czy przedstawicieli samorządów. Nie zabrakło interesujących prelekcji, spotkań i rozmów, a to wszystko przy śledzeniu sportowej rywalizacji. Szejowie podkreślają na każdym kroku, że sport jak nic innego łączy ludzi i buduje relacje. Rajd Śląska zakończy się w niedzielę. Wówczas na zawodników czeka sześć odcinków specjalnych, czyli dwukrotnie przejeżdżane próby Marklowice Górne, Kiczyce oraz Województwo Śląskie. Jarosław Szeja: – To był dzień pod znakiem rozsądnej jazdy. Nie chcemy przekraczać granicy ryzyka. Jesteśmy świeżo po odbudowie samochodu i wciąż brakuje nam trochę pewności siebie. Celem na ten rajd jest przede wszystkim meta i tego założenia się trzymamy. Muszę natomiast wspomnieć o jeszcze jednym. Jestem dumny z tego, jak wyglądała dziś nasza strefa w parku serwisowym. Strefa Biznesu, którą zorganizowaliśmy wspólnie z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną przyciągnęła mnóstwo osób. Niezmiernie się cieszymy, że nasze starty w rajdach samochodowych są platformą do spotkań i budowania relacji. Serdecznie dziękujemy za waszą obecność! Marcin Szeja: – Nie podejmujemy w Rajdzie Śląska zbędnego ryzyka. Staramy się jechać mądrze i na miarę naszych możliwości. Przerwa w startach jest odczuwalna i nie da się tego przeskoczyć. Z kilometra na kilometr staramy się łapać pewność siebie. Celem nadrzędnym jest oczywiście meta i nie będziemy przekraczać granicy. Do zobaczenia na odcinkach specjalnych jutro! Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Miasto Katowice, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, ISCAR Polska, MBT Modern Building Team, Atlas Ward, VSystem, TransOpał Stasiak, Katowickie Inwestycje S.A., Industria, Future Group, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach, KIA Moto Chorzów, Spark Grow Partnerami medialnymi są: Sportowy24, NaszeMiasto oraz motofakty.pl

Szejowie wracają na oesy. Bracia gotowi na Rajd Śląska

Po kilkumiesięcznej przerwie Jarosław i Marcin Szejowie powracają do rywalizacji. Bracia z Ustronia przystąpią do 9. Rajdu Śląska – przedostatniej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Zespół GK Forge Rally Team przygotuje też specjalną strefę biznesu dla swoich partnerów, udowadniając, że sport jak nic innego łączy ludzi i buduje relacje. Od zakończenia Rajdu Polski minęły trzy miesiące. Dla braci Szejów okres ten oznaczał przerwę w startach, która teraz dobiegła końca. Jarek i Marcin powracają do rywalizacji w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski podczas ich domowego Rajdu Śląska. Załoga GK Forge Rally Team ma za sobą dwa udane dni testów oraz zapoznanie z trasą. Teraz pora na danie główne rajdowego tygodnia. Piątkowego poranka zawodnicy pojawią się na trasie odcinka testowego. 9. Rajd Śląska oficjalnie wystartuje podczas ceremonii startu w centrum Katowic. Następnie, tuż przy słynnym Spodku odbędzie się superoes otwierający rywalizację. Sobota to odcinki Jastrzębie-Zdrój, Hażlach oraz Gmina Jasienica przejeżdżane dwukrotnie a także superoes pod Stadionem Śląskim. Wreszcie, niedziela to dwa przejazdy prób Marklowice Górne, Kiczyce i Województwo Śląskie. Łącznie na załogi czeka nieco ponad 150 kilometrów rywalizacji. Rajd Śląska to dla Szejów nie tylko sportowa rywalizacja. W myśl zasady „Napędzamy Rozwój” w parku serwisowym powstanie Strefa Biznesu z Szeja Rally Team oraz Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną. To doskonałe miejsce na rozmowy z kontrahentami, budowanie nowych relacji oraz pogłębianie istniejących. Szejowie wyznają zasadę, że sport jak nic innego potrafi łączyć ludzi. Jarosław Szeja: – Trudno opisać to, jak bardzo czekaliśmy na powrót do rywalizacji. Od samego początku byliśmy jednak pewni tego, że pojawimy się na naszym domowym Rajdzie Śląska. Czujemy dziś niesamowity głód ścigania i już chcemy, aby to wszystko się rozpoczęło. To wydarzenie ma dla nas szczególny, podwójny wymiar, bo organizujemy też wspólnie z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną strefę biznesu dla naszych partnerów. Sport łączy ludzi i tworzy nowe relacje. To motto, które wyznajemy od dawna i które zawsze się sprawdza. Marcin Szeja: – Oczekiwanie na powrót do startów nareszcie dobiegło końca. Bardzo się cieszymy z tego, że znów siedzimy w naszej Skodzie Fabii RS Rally2 i wystartujemy w kolejnej rundzie RSMP. Tym bardziej, że to nasz domowy Rajd Śląska. Już nie możemy się doczekać startu rywalizacji. Liczymy na wsparcie naszych kibiców, bo przecież odcinki specjalne odbywają się niedaleko miejsca, w którym mieszkamy. Trzymajcie kciuki! Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Miasto Katowice, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, ISCAR Polska, MBT Modern Building Team, Atlas Ward, VSystem, TransOpał Stasiak, Katowickie Inwestycje S.A., Industria, Future Group, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach, KIA Moto Chorzów, Spark Grow Partnerami medialnymi są: Sportowy24, NaszeMiasto oraz motofakty.pl

Jarosław i Marcin Szejowie po ORLEN OIL 81. Rajdzie Polski

ORLEN OIL 81. Rajd Polski niestety zakończył się dla Jarosława i Marcina Szejów przedwcześnie. Do mety 3. rundy sezonu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski zabrakło im zaledwie 2 kilometrów. Niestety, znać o sobie dała charakterystyka rajdów szutrowych. Szejowie nie byli w stanie uniknąć potężnego kamienia znajdującego się dokładnie w linii przejazdu. Dla braci Szejów niedzielny etap nie różnił się od sobotniego w zasadzie niczym. Znów startowali jako druga załoga, więc otwierali trasę i mierzyli się z brakiem przyczepności i śladów. Na rajdach szutrowych jest to sytuacja, w której walka o dobry wynik jest praktycznie niemożliwa. Zadanie na niedzielę było więc jasne – spokojnym tempem dowieźć do mety 5. miejsce w stawce RSMP. Niestety, los przygotował dla Szejów inny scenariusz. Bracia zakończyli swój udział w ORLEN OIL 81. Rajdzie Polski dwa kilometry przed metą. W zakręcie, dokładnie na linii przejazdu, znajdował się potężny kamień. Już pierwsza załoga na trasie nie była w stanie uniknąć z nim kontaktu i urywając tam koło zakończyła swój rajd. Niestety, Szejowie podzielili ich los. Wjeżdżając z dużą prędkością w zakręt, jadąc odpowiednią linią przejazdu, nie byli w stanie uniknąć kamienia. Uszkodzili zawieszenie w swojej Skodzie Fabii RS Rally2 i niestety byli zmuszeni wycofać się z rywalizacji. Po wyeliminowaniu dwóch załóg, kamień został usunięty z drogi przez zawodników, tak aby pozostali mogli bezpiecznie przejechać przez to miejsce. Nagranie z pechowego zdarzenia: LINK Zdjęcia z pechowego miejsca: LINK Jarosław Szeja: – To jest sytuacja, w której po prostu nie mogliśmy nic zrobić. Wjechaliśmy w zakręt z dużą prędkością. Kiedy zauważyłem ten kamień, było już za późno na jakąkolwiek reakcję. Przez cały rajd robiliśmy swoje, wykonywaliśmy pracę i zależało nam tylko na tym, aby dowieźć do mety cenne punkty. Niestety, dwa kilometry przed metą ostatniego odcinka specjalnego nasze marzenia o tej mecie przepadły. Marcin Szeja: – Sposób, w jaki musieliśmy pożegnać się z Rajdem Polski, jest na pewno frustrujący. Nie popełniliśmy błędu – przez cały weekend staraliśmy się jechać mądrze. Biorąc pod uwagę naszą pozycję startową, nie było mowy o walce o dobry wynik. Skupiliśmy się więc na tym, aby dojechać do mety i zebrać cenne punkty do klasyfikacji mistrzostw Polski. Kamień był w środku zakrętu, dokładnie w linii przejazdu – nic nie mogliśmy zrobić. Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Miasto Katowice, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, ISCAR Polska, MBT Modern Building Team, Atlas Ward, VSystem, Stasiak Opał, Katowickie Inwestycje S.A., Future Group, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach Partnerami medialnymi są: Sportowy24 oraz motofakty.pl

Szejowie na mecie sobotniego etapu Rajdu Polski. Trudna pozycja startowa komplikuje rywalizację

Jarosław i Marcin Szejowie dotarli do mety sobotniego etapu ORLEN OIL 81. Rajdu Polski. Bracia pochodzący ze Śląska mierzyli się dziś z niezwykle skomplikowanym zadaniem. Wyjeżdżali na trasę jako druga załoga, co zdecydowanie utrudniało im rywalizację. W piątek rozpoczął się ORLEN OIL 81. Rajd Polski. Wówczas o godzinie 13:01 załogi ruszyły do odcinka kwalifikacyjnego, który miał zdefiniować układ listy startowej do sobotniego etapu. W niezwykle mocnej stawce Rajdowych Mistrzostw Europy Jarek i Marcin Szeja zajęli 16. miejsce. A to oznaczało, że w sobotę na trasy ruszali pierwotnie jako trzecia, ale już po chwili – po wycofaniu rywali – jako druga załoga. Jazda na samym początku oznacza absolutny brak przyczepności i konieczność „odkurzania drogi” z luźnej, wierzchniej warstwy szutru. Rajdy szutrowe są o tyle skomplikowane, że ci, którzy jadą jako pierwsi, praktycznie nie mają szans na osiągnięcie dobrego wyniku, bo każda kolejna załoga automatycznie jest szybsza. Pomimo bardzo niekorzystnego układu listy startowej bracia Szejowie walczyli jak tylko mogli. Jarek i Marcin notorycznie podkreślali, że o dobre czasy trudno, ale zabawa przy pokonywaniu mazurskich oesów jest przednia. Sobota zakończyła się dla Szejów bardzo miłym akcentem. Bracia wygrali bowiem w stawce mistrzostw Polski przejazd Areny Mikołajki – gdzie pozycja startowa nie odgrywała już roli – oraz zajęli bardzo wysokie 4. miejsce w niezwykle mocnej stawce Rajdowych Mistrzostw Europy. Ostatecznie po pierwszym pełnym dniu rywalizacji Szejowie zajmują 14. miejsce w stawce mistrzostw Europy i 5. pozycję wśród załóg zgłoszonych do mistrzostw Polski. Jutro na zawodników czekają dwa przejazdy prób Mikołajki, Pozezdrze oraz Gmina Mrągowo. To daje łącznie 85 kilometrów rywalizacji. Jarosław Szeja: – Nasza pozycja startowa tak naprawdę uniemożliwia nam podjęcie jakiekolwiek walki z chłopakami, z którymi ścigamy się na co dzień. Taka jazda w ciągłym poślizgu daje mnóstwo frajdy, zabawy, ale nie może dać dobrego czasu. To dla nas nowe doświadczenie i lekcja, którą musimy przyjąć. Nie mamy na to wpływu. Oczywiście nadal walczymy i staramy się jak tylko możemy. Skupiamy się na tym, aby być na mecie i zebrać bardzo ważne i cenne punkty do klasyfikacji RSMP. Marcin Szeja: – Jazda z samego przodu to na rajdzie szutrowym prawdziwe przekleństwo. Drugie przejazdy wyglądały dla nas pod tym względem o wiele lepiej i zdecydowanie poprawialiśmy czasy – to na pewno dobry prognostyk. W niedzielę nasza sytuacja prawdopodobnie nie będzie lepsza, ale nie mamy na to wpływu. Na pewno będziemy walczyli do końca, bo mamy w głowie nie jeden rajd, a cały sezon. Harmonogram ORLEN OIL 81. Rajdu Polski 2025:Niedziela, 15 czerwca08:00 OS9 Mikołajki 1 (7.60 km)09:05 OS10 Pozezdrze 1 (20.00 km)10:35 OS11 Gmina Mrągowo 1 (15.20 km)12:40 OS12 Mikołajki 2 (7.60 km)13:45 OS13 Pozezdrze 2 (20.00 km)16:05 OS14 Gmina Mrągowo 2 (15.20 km) Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Miasto Katowice, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, ISCAR Polska, MBT Modern Building Team, Atlas Ward, VSystem, Stasiak Opał, Katowickie Inwestycje S.A., Future Group, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach Partnerami medialnymi są: Sportowy24 oraz motofakty.pl

Mazury, cud natury. Jarosław i Marcin Szejowie przed najtrudniejszym rajdem sezonu

W dniach 13-15 czerwca odbędzie się ORLEN OIL 81. Rajd Polski. Jarosław Szeja i Marcin Szeja znaleźli się na liście zgłoszeń pod numerem 21. Bracia z Ustronia wystartują zarówno w ramach Rajdowych Mistrzostw Europy, jak i Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. To jedyna szutrowa runda RSMP i jednocześnie najtrudniejszy rajd całego sezonu. ORLEN OIL 81. Rajd Polski stanowi 4. rundę sezonu Rajdowych Mistrzostw Europy oraz 3. rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Chociaż Jarosław i Marcin Szejowie są zgłoszeni do obu tych cykli, będą skupiać się przede wszystkim na rywalizacji RSMP. Mazurski klasyk to jedyna szutrowa runda sezonu i zarazem najtrudniejsza impreza w całym kalendarzu. Aby lepiej się do niej przygotować, Szejowie podczas testów współpracowali z Finem Mikko Heikkilą – byłym mistrzem Finlandii i zawodnikiem uznanym na trasach mistrzostw świata i Europy. Na braci Szejów czekają trzy wymagające dni pełne ścigania. Piątek, 13 czerwca, to odcinek treningowy oraz kwalifikacyjny. Następnie załoga weźmie udział w sesji autografów, zaś po ceremonii startu honorowego na rynku w Mikołajkach, rajd rozpocznie się oficjalnie przejazdem przez superoes Mikołajki Arena. Sobota to dwukrotne przejazdy prób Świętajno, Olecko i Stare Juchy, zaś dzień zostanie zwieńczony kolejnym przejazdem przez Arenę Mikołajki. Decydującym o losach rywalizacji etapem będzie niedziela. Wtedy to na zawodników czekają dwa przejazdy oesów Mikołajki, Pozezdrze i Gmina Mrągowo. Łącznie w harmonogramie znalazło się 14 odcinków specjalnych o łącznej długości nieco ponad 190 kilometrów. Jarosław Szeja: – Rajd Polski to z całą pewnością wielkie święto dla wszystkich zawodników i kibiców. Staraliśmy przygotować się do niego jak najlepiej, w czym pomogły m.in. testy z Mikko Heikkilą. Szczerze mówiąc, już nie mogę się doczekać rozpoczęcia rywalizacji. Szutry nie są naszą najmocniejszą stroną, ale to nie oznacza, że mamy zamiar się poddać. Na pewno będziemy walczyć do samego końca, aby wywieźć z Mikołajek jak najwięcej punktów do klasyfikacji całego sezonu. Marcin Szeja: – Rajd Polski to bardzo wymagające wyzwanie. Odcinki specjalne są tutaj bardzo szybkie, pełne skoków, ale jednocześnie miejscami wąskie i techniczne. Na trasach często tworzą się koleiny, z którymi trzeba sobie umiejętnie poradzić. Nie mogę doczekać się startu rajdu. Okolica jest przepiękna – malownicze lasy, łąki i jeziora a przy trasach pojawiają się tłumy kibiców. Rywalizacja w takich warunkach daje nam ogromną frajdę i motywację. Harmonogram ORLEN OIL 81. Rajdu Polski 2025:Piątek, 13 czerwca10:30 Odcinek Treningowy Baranowo13:01 Odcinek Kwalifikacyjny Baranowo19:00 OS1 Mikołajki Arena 1 (2.50 km)Sobota, 14 czerwca10:00 OS2 Świętajno 1 (16.30 km)10:50 OS3 Olecko 1 (20.00 km)11:40 OS4 Stare Juchy 1 (13.60 km)15:30 OS5 Świętajno 2 (16.30 km)16:20 OS6 Olecko 2 (20.00 km)17:10 OS7 Stare Juchy 2 (13.60 km)19:00 OS8 Mikołajki Arena 2 (2.50 km)Niedziela, 15 czerwca08:00 OS9 Mikołajki 1 (7.60 km)09:05 OS10 Pozezdrze 1 (20.00 km)10:35 OS11 Gmina Mrągowo 1 (15.20 km)12:40 OS12 Mikołajki 2 (7.60 km)13:45 OS13 Pozezdrze 2 (20.00 km)16:05 OS14 Gmina Mrągowo 2 (15.20 km) Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Miasto Katowice, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, ISCAR Polska, MBT Modern Building Team, Atlas Ward, VSystem, Stasiak Opał, Katowickie Inwestycje S.A., Future Group, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach Partnerami medialnymi są: Sportowy24 oraz motofakty.pl

Jarosław i Marcin Szejowie na podium Rajdu Nadwiślańskiego

Końca dobiegł 10. Rajd Nadwiślański. Harmonogram na niedzielę zakładał sześć odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 90 kilometrów. Jarosław i Marcin Szejowie utrzymywali bardzo dobre tempo, które finalnie przyniosło im 2. miejsce w klasyfikacji generalnej imprezy. Bracia z Ustronia zdobyli również dodatkowe punkty za Power Stage. Po odwołaniu odcinka specjalnego Wilków 1, niedzielna rywalizacja wystartowała od OS7 Zakrzów 1. Jarosław i Marcin Szejowie dobrze weszli tam w dzień, notując czas w pierwszej trójce. Ostatecznie bracia z Ustronia z tego odcinkowego podium nie schodzili aż do samego końca rajdu, kończąc w TOP3 każdy rozegrany odcinek specjalny 10. Rajdu Nadwiślańskiego. To potwierdza ich fantastyczne tempo i niezwykłą regularność już w drugim starcie w nowym samochodzie. Po bardzo zaciętej i wyrównanej walce Szejowie zajęli ostatecznie 2. miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu, tracąc do zwycięzców zaledwie 6 sekund. Jednocześnie aktualni mistrzowie Polski zdecydowanie zdystansowali pozostałych rywali. 2. lokata w Puławach to powtórzenie świetnego wyniku z otwierającego sezon Rajdu Świdnickiego. Jednocześnie warto podkreślić, że bracia zdobyli dodatkowe 4 punkty za Power Stage i awansowali na pozycję wiceliderów RSMP 2025.  Jarosław Szeja: – Przed rozpoczęciem Rajdu Nadwiślańskiego bralibyśmy taki wynik w ciemno. To nie są nasze ulubione trasy, więc tempo tym bardziej było dla nas bardzo zadowalające. Drugie miejsce i dodatkowe punkty za Power Stage to potężny zastrzyk do klasyfikacji całego sezonu. Patrzymy na to w długiej perspektywie – nasze ulubione rajdy dopiero przed nami, więc tak pokaźne zdobycze punktowe już w pierwszej części sezonu to naprawdę dobry prognostyk. Marcin Szeja: – Drugie miejsce w Rajdzie Nadwiślańskim to dla nas siódme podium w mistrzostwach Polski z rzędu. Miesiąc temu w Świdnicy uzyskaliśmy najlepszy wynik w historii naszych startów w tej imprezie, teraz tak samo stało się w Puławach – to pokazuje, że mamy dobre tempo i regularność. Nieustannie podnosimy swój poziom. Wskakujemy na pozycję wiceliderów mistrzostw Polski i z niecierpliwością będziemy wyczekiwać kolejnej rundy, czyli Rajdu Polski. Kalendarz RSMP 2025:25-27.04 – 53. Rajd Świdnicki24-25.05 – 10. Rajd Nadwiślański13-15.06 – 81. Rajd Polski11-12.07 – 5. Rajd Małopolski07-09.08 – 34. Rajd Rzeszowski19-21.09 – 9. Rajd Śląska10-12.10 – 5. Rajd Nyski Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Miasto Katowice, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, ISCAR Polska, MBT Modern Building Team, Atlas Ward, VSystem, Stasiak Opał, Katowickie Inwestycje S.A., Future Group, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach Partnerami medialnymi są: Sportowy24 oraz motofakty.pl

Przewijanie do góry