Jarosław i Marcin Szejowie mają za sobą pierwszy dzień ścigania w 51. Rajdzie Świdnickim. Załoga GK Forge LOTTO Rally Team trzykrotnie wbijała się dziś na odcinkowe podium, a jeden z oesów najszybsi bracia w Polsce wygrali. Sobotni etap duet zakończył z mocnym postanowieniem walki o podium w pierwszej rundzie sezonu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Pierwszego dnia rywalizacji zawodnicy mieli do pokonania oes testowy oraz cztery odcinki specjalne rajdu. Po ceremonii startu, która rozpoczęła się o godzinie 14:30, równo o godzinie 16:00 załogi przystąpiły do krótkiego superoesu w Świdnicy. Następnie nadeszła pora na dwie dłuższe próby, Świdnica – Dziećmorowice oraz Walim – Rościszów, po których załogi zjechały na serwis. Dzień zakończył drugi przejazd superoesu miejskiego w Świdnicy.
Już na odcinku testowym Szejowie popisali się znakomitym 3. rezultatem, zaledwie 0,2 s za zwycięzcami. Rajd rozpoczął się nawet lepiej, bo na pierwszym oesie załoga
GK Forge LOTTO Rally Team zajęła 2. lokatę, ze stratą ledwie 0,1 s do triumfatorów! Niestety, podczas drugiej próby w niezwykle pechowych okolicznościach nie
wytrzymała opona założona na koło Hyundaia i20 R5. W wyniku tej przygody Szejowie bez swojej winy na mecie stracili niemal 50 sekund. Już na trzecim odcinku specjalnym dnia Szejowie potwierdzili wysoką formę i znakomite tempo, zajmując 3. miejsce. Dzień zakończył się przejazdem przez superoes w Świdnicy. Tam najszybsi bracia w Polsce okazali się bezsprzecznie najlepsi w całej stawce. Na zakończenie dnia strata do podium wynosi 34,7 s. Bracia z Ustronia są jednak w wybornej formie i zamierzają jutro – na pozostałych 105 kilometrach rywalizacji – przypuścić atak na pierwszą trójkę.
Jarosław Szeja: – Mam dzisiaj mieszane odczucia. Z jednej strony wiemy, że mamy tutaj świetne tempo. Wbijaliśmy się na odcinkowe podium, wygraliśmy też jedną
próbę. Naprawdę dobrze czujemy się w Świdnicy po intensywnych testach. Natomiast na nasz dzisiejszy wynik rzutuje niestety przebita opona. Nie wiem nawet jak to się stało, w nic nie uderzyliśmy, o nic nie zahaczyliśmy. Po prostu na hamowaniu poczułem, że coś jest nie tak. Nie mam pojęcia kiedy to się wydarzyło. Strata do podium na pierwszy rzut oka jest duża, ale wierzę w to, że możemy powalczyć o pierwszą trójkę. Trzymajcie za nas kciuki, będzie nam to bardzo potrzebne!
Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Totalizator Sportowy, właściciel marki LOTTO, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, Future Group, Miasto Katowice, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach, Millers Oils Polska
Harmonogram 51. Rajdu Świdnickiego:
Niedziela, 23 kwietnia
7:00 Serwis C Stadion OSiR, Świdnica (15 min)
8:18 OS5 Ludwikowice – Kamionki (14,10 km)
9:02 OS6 Rościszów – Walim (8,45 km)
9:36 OS7 Dziećmorowice – Świdnica (12,50 km)
10:13 Serwis D Stadion OSiR, Świdnica (30 min)
11:46 OS8 Ludwikowice – Kamionki (14,10 km)
12:30 OS9 Rościszów – Walim (8,45 km)
13:04 OS10 Dziećmorowice – Świdnica (12,50 km)
13:41 Serwis E Stadion OSiR, Świdnica (30 min)
15:14 OS11 Ludwikowice – Kamionki (14,10 km)
15:58 OS12 Rościszów – Walim (8,45 km)
16:32 OS13 Dziećmorowice – Świdnica (Power Stage, 12,50 km)
18:00 Ceremonia Mety (Stadion OSiR, Świdnica)
